Jak pewnie zauważyłyście, właśnie wróciłam ze spontanicznego…i niezbyt udanego roadtripu po Niemczech. Kto przegapił zapraszam na moje konto na Instagramie.
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – dzięki temu, że niespodziewanie odwiedziłam kilka miast w Niemczech, niekoniecznie tych najpiękniejszych i najciekawszych, na nowo doceniłam fakt, że mieszkam w Berlinie. Czasem nawet jak coś nie idzie po naszej myśli, mimo wszystko prowadzi nas do pewnych przemyśleń i wniosków i dlatego zawsze będę zwolennikiem spontanicznych, nie do końca przemyślanych decyzji
********************************************
Dzisiejszy Look został zainspirowany iście letnią pogodą, podczas pobytu na Carolinensiel nad Nordsee i swoją drogą – bardzo polecam Wam całe wybrzeże nad Nordsee. A wracając do mojej stylizacji – jestem zwolennikiem sukienek, a przy takiej pogodzie, grzechem byłoby chodzić tylko w spodniach
Letnią aurę podkreśla dodatkowo kolor przypominający dojrzałe maliny, lub sorbet malinowy, jak kto woli
Sukienka jest z jednego z moich ulubionych sklepów & Other Stories, o którym wspomniałam już na przykład w Przewodniku po najciekawszych sklepach modowych w Berlinie.
A gdzie jeszcze można znaleźć w Niemczech ponadczasowe, kobiece i dobre jakościowo kiecki? Oto moi sukienkowi faworyci:
I oczywiście wspomniany Other Stories.
A Wy macie jakieś ulubione sklepy z sukienkami? Piszcie koniecznie w komentarzach!
with love from BerlinAnia
2 Komentarze
ASOS
właśnie! ogromny wybór, uwielbiam ASOS 🙂